Wyczucie pierwszych ruchów dziecka i usłyszenie bicia jego serca - te doświadczenia przyszli rodzice zachowują w pamięci na zawsze. Zarodek zaczyna spontanicznie się poruszać około 7.- 8. tygodnia ciąży, czyli na długo przed tym, kiedy zauważy to jego mama.
Spis treści
W którym tygodniu czuć pierwsze ruchy dziecka?
Okres, kiedy czuć pierwsze ruchy dziecka rozciąga się pomiędzy 18. a 24. tygodniem ciąży. Choć to piękne doświadczenie teoretycznie przypisane jest do II trymestru ciąży, w praktyce zdarza się, że pojawia się wcześniej. Wiele zależy od budowy ciała ciężarnej. Kobiety szczupłe, filigranowe dość wcześnie wyczuwają aktywność dziecka w brzuchu, zwykle około 18. tygodnia ciąży, chociaż nie jest to regułą. Na wyczuwanie ruchów dziecka w ciąży wpływ ma również jego położenie. Pierwsze ruchy dziecka łatwiej jest, gdy łożysko wyściela tylną ścianę macicy. Płód, który znajduje się w przedniej, górnej ścianie macicy, daje o sobie znać troszkę później, około 22.-24. tygodnia ciąży.
Ginekolodzy i położne zwracają uwagę, że wczesne rozpoznanie pierwszych ruchów dziecka częściej zdarza się u wieloródek niż pierworódek. Być może wynika to z faktu, że pierwsza ciąża jest wielką niewiadomą. Poza tym na początku gimnastyka płodu nie jest zbyt intensywna, a słabsze ruchy dziecka nietrudno pomylić z ruchami perystaltycznymi jelit.
● 18 - 24. tydzień ciąży - to czas, od kiedy czuć ruchy dziecka.
● Budowa ciała ciężarnej, umiejscowienie łożyska, liczba przebytych ciąż - to wszystko wpływa na odczuwanie ruchów płodu.
Jak rozpoznać pierwsze ruchy dziecka?
Około 50. dnia życia płodowego, który przypada na 8. tydzień ciąży, zarodek porusza się spontanicznie i odruchowo, co świadczy o czynności układu nerwowego. W kolejnym tygodniu, kiedy maleństwo jest wielkości wiśni, w badaniu ultrasonograficznym można zauważyć już aktywność nóg, a nawet czkawkę. 10. tydzień ciąży to moment, kiedy dziecko zaczyna przekręcać głowę, ruszać szyją i dotykać dłonią twarzy. Jednak to wciąż nie jest czas na doświadczenie pierwszych ruchów dziecka. W 11. tygodniu aktywność ruchowa płodu jest coraz większa - palce dłoni są już wykształcone i pojawia się odruch ssania kciuka, dziecko zaczyna otwierać i zamykać usta, połyka płyn owodniowy, ziewa. W 13. tygodniu kończy się okres embrionalny. Teraz płód znacznie zwiększa swoją masę i sporo urośnie, dzięki czemu rodzice mogą łatwiej dostrzec jego aktywność.
Pierwsze ruchy dziecka są zwykle bardzo delikatne i słabo wyczuwalne. Przypominają bardziej niepozorne „bulgotanie” i „łaskotanie” niż wyraźne „kopniaki”. Jednak rosnące maleństwo, które staje się coraz bardziej aktywne, szybko daje o sobie znać i to na wiele sposobów. Naukowcy opisali siedemnaście różnych ruchów płodu. Wśród nich są obroty, nagłe ruchy wyprostne rąk i nóg, rozciąganie się, chwytanie, oczywiście także kopanie. Po pewnym czasie każda przyszła mama bardzo dobrze wyczuwa wszystkie ruchy dziecka w brzuchu, a do tego potrafi je trafnie rozpoznać.
Jak liczyć ruchy dziecka?
Wielu ginekologów zaleca ciężarnym, aby monitorowały aktywność dziecka przed porodem. Służy do tego metoda Cardiff, która polega na codziennym zapisywaniu w tabeli liczby ruchów płodu, począwszy od 29. tygodnia ciąży. Jeśli ruchy dziecka w brzuchu występują przynajmniej 10 razy w ciągu dnia, najprawdopodobniej dobrostan maluszka jest niezachwiany. Licząc ruchy płodu, trzeba jednak pamiętać, że o tym, jak bardzo są intensywne ruchy dziecka w ciąży przesądza wiele czynników - wiek płodu, stan jego zdrowia, charakter, a także ilość wód płodowych i budowa ciała matki. Każde dziecko, również w życiu płodowym, jest inne, każde ma inny temperament i porusza się we własnym tempie. Dlatego, jedne mamy zauważają dużą aktywność dziecka przed porodem, a inne słabszą. Nie ma powodów do niepokoju, dopóki ruchy dziecka są wyczuwalne, a ich liczba drastycznie nie spada.
Lek. Marta Dąbrowska
Źródła:
A. Bacz, Przebieg ciąży: pierwsze 12 tygodni, “mp.pl”, dostęp 24.08.2020 https://www.mp.pl/pacjent/ciaza/przebiegciazy/63088,pierwsze-12-tygodni-ciazy
B.L. Kmieć, D. Kaczmarski, Płód i popłód, [w:] G. H. Bręborowicz, “Położnictwo i ginekologia”, tom 1, str. 6 - 19