Karmienie piersią to naturalny sposób na dostarczenie dziecku cennych substancji odżywczych, pozwala też stworzyć niezwykłą więź między matką a noworodkiem. Dowiedz się, co robić, gdy produkcja pokarmu jest niewystarczająca. Poznaj przyczyny problemów z laktacją i sprawdź, jak radzić sobie w tej trudnej sytuacji.
Spis treści
Dlaczego warto karmić dziecko piersią?
Mleko z piersi to doskonałe źródło witamin, tłuszczy i białek, zapewnia rosnącemu maluszkowi wszystkie niezbędne składniki odżywcze. Jest bardziej wartościowe i zdrowsze, niż mleko modyfikowane. Karmienie naturalne przez minimum 6 pierwszych miesięcy życia dziecka zmniejsza ryzyko zachorowania na infekcje górnych i dolnych dróg oddechowych, a także ryzyko hospitalizacji z powodu tych chorób. Niemowlęta karmione naturalnie są mniej narażone na zmaganie się z otyłością i cukrzycą typu 1.
To nie koniec zalet karmienia naturalnego. Przystawiając dziecko do piersi, zapewniasz mu poczucie bezpieczeństwa i bliskości. Mleko matki wpływa też korzystnie na rozwój intelektualny pociechy.
Gdy w piersiach brakuje pokarmu – przyczyny kryzysu laktacyjnego
Zbyt mała ilość pokarmu to problem, którego doświadcza po porodzie wiele młodych mam. Jakie są przyczyny zbyt małej produkcji mleka kobiecego? Jednym z możliwych powodów niedoboru pokarmu jest nadmierna utrata krwi podczas porodu. Brak pokarmu po porodzie nierzadko ma związek z zaburzeniami hormonalnymi matki. Mniej pokarmu w stosunku do potrzeb dziecka często jest związane z przewlekłym stresem i zmęczeniem kobiety. Zmniejszeniu podaży sprzyja też:
-
otyłość,
-
niewiara w umiejętność wykarmienia dziecka (podłoże psychiczne problemu),
-
nałogowe palenie tytoniu,
-
zabiegi chirurgiczny w obrębie gruczołu piersiowego,
-
zbyt szybka rezygnacja z karmienia w nocy,
-
zbyt rzadkie karmienia (zalegające w piersi mleko hamuje proces jego wytwarzania),
-
przyjmowanie niektórych leków.
Źródłem problemu bywa również nieprawidłowa technika karmienia niemowlęcia piersią, która uniemożliwia dziecku efektywne pobieranie pokarmu. Czynnikiem sprawczym może być też słabe ssanie (stymulacja piersi jest niedostateczna) oraz korzystanie ze smoczka, co sprawia, że niemowlę nie ma potrzeby ssania piersi.
Warto wspomnieć, że niedobór pokarmu u matki może doprowadzić do niedożywienia dziecka i zaburzeń w przyroście masy ciała (w sytuacji, gdy maluch nie jest dodatkowo dokarmiany).
Co zrobić, by mieć więcej pokarmu? Sposoby na lepszą laktację
Nie wiesz, jak pobudzić piersi do produkcji mleka? Dobrym sposobem może być częste przystawianie dziecka do piersi, również w nocy (co 3 godziny, a w dzień co 1,5 godziny), gdy produkcja prolaktyny jest znacznie większa, niż w ciągu dnia (wywoła to tzw. odruch prolaktynowy, dzięki któremu organizm zacznie wytwarzać pokarm). Postaraj się odzwyczaić dziecko od smoczka. Zadbaj o odpoczynek i odpowiednie nawodnienie organizmu. Pij 2-3l płynów dziennie, najlepiej wody i mieszanek ziołowych dedykowanych dla matek karmiących naturalnie. Picie herbatek na pobudzenie laktacji może okazać się bardzo pomocne. Staraj się nie dawać maluchowi mleka modyfikowanego. Remedium na brak pokarmu może być też laktator, który pobudzi laktację. W razie konieczności skontaktuj się z lekarzem.
Jeśli czujesz, że sytuacja Cię przerasta, nie wahaj się poprosić o wsparcie psychologiczne.
Dlaczego warto skorzystać z pomocy doradcy laktacyjnego?
Problemy z laktacją bezpośrednio po porodzie lub na dalszym etapie karmienia może pomóc rozwiązać Ci specjalista, czyli doradca laktacyjny, często jest to np. położna. Ekspert pomaga zarówno kobietom, którym zależy na pobudzeniu laktacji, jak i tym zmagającym się z nawałem pokarmu. Do specjalisty warto zgłosić się po wsparcie również wtedy, gdy podejrzewasz alergię na mleko matki, niepokoi Cię brak przyrostu masy ciała dziecka lub widzisz, że maluch nie potrafi ssać.
Profesjonalne doradztwo laktacyjne poprawia efektywność karmienia piersią i wydłuża czas karmienia naturalnego. Zgłoś się do jednej z poradni, gdzie otrzymasz potrzebne wsparcie w tej trudnej i stresującej sytuacji.
Nadprodukcja mleka – jak radzić sobie z nawałem laktacyjnym?
Innym, popularnym problemem laktacyjnym jest tzw. nawał mleczny, który pojawia się między 2. a 6. dnie po porodzie. Wówczas produkcja mleka może być 10-krotnie większa, niż zwykle. To w pełni naturalne i fizjologiczne zjawisko, jednak przepełnienie piersi może utrudniać karmienie noworodka i powoduje u wielu kobiet dyskomfort (skóra jest ucieplona, napięta). Jak więc zmniejszyć ilość pokarmu w przypadku nawału? Ulgę mogą przynieść zimne okłady z pieluszki i żelowe kompresy (zimno hamuje produkcję mleka) po karmieniu. Dobrym pomysłem może być też wzięcie chłodnego prysznica. Sprawdzić może się także tradycyjna metoda stosowana przez nasze mamy i babcie, czyli okłady ze schłodzonych liści białej kapusty. Natomiast przed karmieniem doskonale sprawdzą się ciepłe okłady, dzięki którym przewody mlecze się rozszerzą. Możesz wykorzystać w tym celu np. termofor. Pamiętaj, jeśli zbagatelizujesz ten problem, nawał może doprowadzić do zastoju mleka lub stanu zapalnego, który jest bardzo bolesny.
Mamy nadzieję, że dzięki naszemu poradnikowi doskonale poradzisz sobie zarówno w razie niedoboru, jak i nadmiaru wydzielanego pokarmu, a Twoje dziecko będzie najedzone i szczęśliwe.
lek. Marta Dąbrowska
Źródła:
https://cnol.kobiety.med.pl/pl/rzeczywisty-niedobor-pokarmu/
https://forumpediatrii.pl/artykul/dlaczego-wskazniki-karmienia-piersia-w-polsce-sa-az-tak-niskie-co-i-jak-nalezaloby-poprawic-cz-1